Z racji tego, że ostatnio postanowiłem zmodernizować swój główny komputer stacjonarny – niby OK (2 rdzenie, 6 GB RAM) to jednak przy pracy czasami zaczynał już łapać zadyszki… I to nawet nie z powodu Photoshopa czy innego bardziej zaawansowanego programu… Najbardziej brakowało RAMu, a ów RAM zjadany był w większości przez przeglądarkę internetową – niezależnie czy to Chrome, Firefox czy… Teraz 16GB i 4 rdzenie – komfort od razu większy… Ale taka zmiana (płyta główna, procesor, grafika, dysk na którym jest system, RAM itp.) może oznaczać konieczność ponownej instalacji systemu – czego bardzo chciałem uniknąć, i na szczęście się udało – Windows 7...Czytaj dalej...
Wpis pochodzi z Rembiejewski.pl/blog [ j4fv54sn4325b54g3 ]